15 lipca 2017

Opisowa teoria odniesienia Gottloba Fregego

Omawiając różne teorie naukowe, dopuszczaliśmy do głosu językoznawców i semiotyków, którzy badają wewnętrzną strukturę znaku, sposoby, w jakie pojedyncze znaki łączą się w większe kompleksy, powiązanie między formą znaku a jego znaczeniem lub (we wpisie o pragmatyce) o tym, jak „robimy coś” przy pomocy znaków w interakcjach z innymi ludźmi. Pora zająć się teraz zagadnieniem, któremu językoznawcy i semiotycy poświęcają zadziwiająco mało czasu, mimo że, intuicyjnie rzecz biorąc, jest to chyba najbardziej podstawowa i pierwotna funkcja znaków językowych1. Chodzi o odniesienie, czyli sposób w jaki znaki wiążą się w przedmiotami w świecie rzeczywistym. Jest to temat roztrząsany przede wszystkim w analitycznej filozofii języka, więc teoriami z tej właśnie dziedziny będziemy się tu i w kolejnych wpisach zajmować.

Jak już wspomniałem, odniesienie możemy rozumieć jako relacje pomiędzy jakimś wyrażeniem językowym a przedmiotem. Typowymi przykładami są tu nazwy własne, np. Arystoteles lub Gwiazda Wieczorna (dawna nazwa planety Wenus) oraz określenia tzw. rodzajów naturalnych, czyli pewnych przedmiotów występujących w przyrodzie, np. woda lub złoto. Częstą metaforą odniesienia jest wybieranie ‒ na przykład, nazwa własna Arystoteles „wybiera” spośród wszystkich ludzi jednego człowieka, a nazwa rodzajowa woda „wybiera” spośród wszystkich substancji tę, która wypełnia nasze rzeki i oceany. W jaki jednak sposób słowo może „wybierać” jakąś osobę lub rzecz w świecie fizycznym? Najprostsza odpowiedź brzmi: poprzez pewną konwencję językową, umowę w obowiązującą w społeczności użytkowników. I jest to prawda, ale diabeł tkwi w szczegółach.

Pod koniec XIX wieku niemiecki matematyk, logik i filozof Gottlob Frege (1848-1925) zauważył ciekawą właściwość nazw własnych. Zacznijmy od tego, że nazwy własne Gwiazda Poranna i Gwiazda Wieczorna to dwie dawne nazwy planety Wenus. W przeszłości nazwy odnosiły się do dwóch najjaśniejszych obiektów na (odpowiednio) porannym i wieczornym niebie, nie wiedziano jednak, że te dwa obiekty są w rzeczywistości jedną i tą samą planetą. Rozważmy teraz następujące zdania:
(1a) Gwiazda Poranna to Gwiazda Poranna.
(1b) Gwiazda Poranna to Gwiazda Wieczorna.
Zdanie (1a) jest prawdziwe i trywialne, czyli nie oferuje nam żadnej ciekawej wiedzy o świecie. Zdanie takie jest prawdziwe a priori, co znaczy, że aby przekonać się o jego prawdziwości nie musimy wiedzieć nic o świecie, w którym żyjemy. Z kolei zdanie (1b) jest prawdziwe, lecz nie trywialne, czyli oferuje nam pewną ciekawą wiedzę o świecie. Możemy sobie wyobrazić sobie zdziwienie kogoś, kto przez całe życie myślał, że Gwiazda Poranna i Gwiazda Wieczorna to dwa różne ciała niebieskie i dowiaduje się nagle, że jest to to samo ciało niebieskie. Nikogo jednak nie zdziwiłoby stwierdzenie, że Gwiazda Poranna to Gwiazda Poranna. Zdanie (1b) jest zdaniem a posteriori, tj. zdaniem, którego prawdziwość orzec możemy jedynie na podstawie pewnej wiedzy o naturze naszego świata.

Frege doszedł do wniosku, że gdyby nazwy Gwiazda Poranna i Gwiazda Wieczorna tak po prostu „wybierały” te same ciała niebieskie, trudno byłoby nam wytłumaczyć, dlaczego zdania (1a) i (1b) mają inną wartość poznawczą, tzn. dlaczego (1b) daje nam pewną ciekawą wiedzę o świecie, a (1a) nie. Wszak oba zdania zwierają nazwy własne odnoszące się do tego samego ciała niebieskiego, powinny więc być całkowicie równoważne! Aby uchwycić różnicę w wartości poznawczej, Frege zaproponował, że nazwy własne mają intensję (którą sam Frege nazywał „sensem”; niem. „Sinn”), czyli jakieś cechy powiązane z nazwą, np. ‘najjaśniejsze ciało niebieskiej na porannym niebie’, oraz ekstensję (u Fregego „znaczenie"; niem. „Bedeutung”), czyli konkretny fizyczny przedmiot w świecie rzeczywistym, np. planeta Wenus. Po wprowadzeniu tego rozróżnienia różnicę między zdaniami nazwami Gwiazda Poranna i Gwiazda Wieczorna tłumaczyło to, że nazwy te mają tą samą ekstensję (planeta Wenus), lecz odmienne intensje (odpowiednio: ‘najjaśniejsze ciało niebieskie na porannym niebie’ i ‘najjaśniejsze ciało niebieskie na wieczornym niebie’). A więc zdanie (1a) jest trywialne dlatego, że zawiera nazwy odnoszące się do Wenus przy pomocy tych samych intensji, tj. posługujące się tym samym zestawem cech, a (1b) zawiera nazwy odnoszące się do Wenus przy pomocy odmiennych intensji. Mówiąc metaforycznie, nazwy Gwiazda Poranna i Gwiazda Wieczorna odnoszą się do tego samego ciała niebieskiego, lecz pokazują je „od innej strony”, korzystają z odmiennych cech, a pokazanie komuś innej strony jakiegoś zjawiska lub wskazanie wcześniej nieznanej cechy prowadzi do nowej wiedzy.

Zauważmy, że podobny mechanizm działa również w przypadku nazw rodzajowych. Na przykład nazwa woda „wybiera” pewną substancję w świecie fizycznym (ma więc ekstensję) i skojarzona jest w pewnymi cechami, np. ‘wypełnia rzeki i morze’, ‘jest przezroczysta’, ‘jej symbol chemiczny to H2O’ itp. (ma więc intensje). Zdarzyć się może, iż jakieś wyrażenie ma intensje, ale nie ma ekstensji (albo, mówiąc bardziej technicznie, ma pustą ekstensję). Przykładami są wyrażenia jednorożec lub pierwszy człowiek na Marsie. Mówiąc prościej, jesteśmy w stanie skojarzyć z tymi wyrażeniami jakieś cechy (np. ‘ma róg na czole’, ‘wylądował na Marsie’), lecz nie ma na świecie niczego i nikogo, kto by takie cechy posiadał.

Model Fregego znany jest jako opisowa teoria odniesienia, ponieważ nazwy funkcjonują w nim jak skróty opisów, na podstawie których „wybierane są” przedmioty w świecie rzeczywistym. Tak więc nazwa Gwiazda Poranna to niejako skrót opisu takiego jak ‘najjaśniejsze ciało niebieskie na porannym niebie’, który to opis „wybiera” planetę Wenus. O tym, że nazwa własna i opis za nią się kryjący są tożsame świadczy to, że zdania (2a) i (2b) mają to samo znaczenie (części wytłuszczone to odpowiednio nazwa własna i opis).
(2a) Gwiazda Poranna wzeszła dziś bardzo wcześnie.
(2b) Najjaśniejsze ciało niebieskie na porannym niebie
     wzeszło dziś bardzo wcześnie.
Podobnie ma się sprawa z nazwami rodzajowymi. Nazwa woda to skrót opisu ‘substancja wypełniająca rzeki i oceany’, który „wybiera” H2O; świadczy o tym znaczeniowa równoważność zdań (3a) i (3b).
(3a) Woda zamarza w temperaturze 0℃.
(3b) Substancja wypełniająca rzeki i oceany
     zamarza w temperaturze 0℃.
Powstają tu pewne komplikacje, bo na przykład nie zawsze wiadomo, jak powinien brzmieć opis kryjący się za daną nazwą, a i nie wszyscy użytkownicy mają taką samą wiedzę o różnych przedmiotach (znają więc różne intensje), a mimo to skutecznie odnoszą się słowami do odpowiednich przedmiotów (skutecznie wybierają odpowiednie ekstensje) w codziennej komunikacji. Rozwiązanie tego problemu zaproponował filozof John Searle, według którego nazwy nie są skrótami pojedynczych opisów, ale całych wiązek opisów. Nie jest więc konieczne, by użytkownicy A i B znali dokładnie ten sam opis kryjący się pod nazwą; wystarczy tylko, że niektóre opisy w wiązkach znane były obu użytkownikom, a będą mogli oni skutecznie ustalić ekstensję użytej nazwy.

Gottlob Frege nie był jedynym filozofem proponującym opisową teorię odniesienia. Tym, co łączy wszystkie wersje tej teorii jest przekonanie, że odniesienie nazw (ekstensja) ustalane jest przy pomocy wiedzy na temat danego przedmiotu posiadanej przez użytkownika (intensje). Aby sprawnie posługiwać się nazwą własną Arystoteles, czyli aby skutecznie „wybierać” nią daną osobę i rozpoznawać kogo „wybierają” tą nazwą inni, musimy wiedzieć coś o Arystotelesie. Jest to kluczowe założenie opisowej teorii odniesienia i, jak wkrótce zobaczymy, stało się ono głównym źródłem jej problemów…

Przypis:
1. …a zapewne również znaków niejęzykowych, choć temat jest bardzo rzadko podnoszony w filozofii (nomen omen) języka.

Źródła (po polsku):
  • Frege, Gottlob (1977) „Sens i znaczenie”. [w:] Pisma semantyczne. tłum. Bogusław Wolniewicz. str. 60-88. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Naukowe.
  • Searle, John (1987) Czynności mowy. Rozważania z filozofii języka. tłum. Bohdan Chwedeńczuk. Warszawa: Wydawnictwo PAX.
  • Prechtl, Peter (2007) Wprowadzenie do filozofii języka. tłum. Józef Bremer. Kraków: Wydawnictwo WAM.