6 sierpnia 2017

Dwuwymiarowa teoria odniesienia

(Przed lekturą tego wpisu warto zapoznać się z tekstem „Opisowa teoria odniesienia Gottloba Fregego” oraz „Przyczynowa teoria odniesienia Saula Kripkego”.)

Większość filozofów języka zgadza się z argumentami Saula Kripkego przeciwko opisowej teorii odniesienia. Niektórzy uważają jednak, że argumenty te prowadzą do nieintuicyjnego wniosku, że nasza wiedza o ludziach i obiektach nie odgrywa żadnej roli w ustalaniu odniesienia nazw własnych i rodzajowych. Wydaje się, że aby skutecznie odnieść się na przykład do odtwórcy roli Terminatora przy pomocy nazwy własnej Arnold Schwarzenegger musimy jednak wiedzieć coś o Arnoldzie Schwarzeneggerze. Podobnie, jeśli nasz słuchacz ma odgadnąć, kogo mamy ma myśli używając nazwy Arnold Schwarzenegger, słuchacz ów powinien wiedzieć coś na temat tego znanego aktora. Ta intuicja prowadzi nas z powrotem do poglądów Gottloba Fregego, który twierdził, że znajomość cech (intensji) powiązanych z osobami i przedmiotami jest istotna w ustalaniu odniesienia (ekstensji). Główny zarzut Kripkego przeciwko przeciwko temu poglądowi mówi, że nazwy odnoszą się skutecznie do osób i przedmiotów, nawet jeśli użytkownicy mają niepełną lub błędną wiedzę na temat tychże, a także odnoszą się skutecznie w innych możliwych światach, w których osoby i przedmioty mają inne intensje niż te, które posiadają w naszym świecie.

23 lipca 2017

Przyczynowa teoria odniesienia Saula Kripkego

(Przed lekturą tego wpisu warto zapoznać się z tekstem „Opisowa teoria odniesienia Gottloba Fregego”.)

Opisowa teoria odniesienia udziela odpowiedzi na pytanie, dlaczego zdania (1a) i (1b) mają inną wartość poznawczą, mimo że nazwy w nich zawarte odnoszą się do tego samego obiektu. Jest ona również zgodna z intuicyjnym przekonaniem, że aby skutecznie się do czegoś odnosić, musimy coś o tym czymś wiedzieć.
(1a) Gwiazda Poranna to Gwiazda Poranna.
(1b) Gwiazda Poranna to Gwiazda Wieczorna.
Jednak nad teorią tą zaczęły gromadzić się czarne chmury, gdy w latach 70-tych XX wieku amerykański filozof Saul Kripke wykazał, że prowadzi ona do dość dziwnych konsekwencji. Kripke posłużył w tym celu rodzącą się wtedy logiką modalną, w której kluczowymi pojęciami są konieczność i możliwość.

15 lipca 2017

Opisowa teoria odniesienia Gottloba Fregego

Omawiając różne teorie naukowe, dopuszczaliśmy do głosu językoznawców i semiotyków, którzy badają wewnętrzną strukturę znaku, sposoby, w jakie pojedyncze znaki łączą się w większe kompleksy, powiązanie między formą znaku a jego znaczeniem lub (we wpisie o pragmatyce) o tym, jak „robimy coś” przy pomocy znaków w interakcjach z innymi ludźmi. Pora zająć się teraz zagadnieniem, któremu językoznawcy i semiotycy poświęcają zadziwiająco mało czasu, mimo że, intuicyjnie rzecz biorąc, jest to chyba najbardziej podstawowa i pierwotna funkcja znaków językowych1. Chodzi o odniesienie, czyli sposób w jaki znaki wiążą się w przedmiotami w świecie rzeczywistym. Jest to temat roztrząsany przede wszystkim w analitycznej filozofii języka, więc teoriami z tej właśnie dziedziny będziemy się tu i w kolejnych wpisach zajmować.